Kwietniki – modne, ładne, praktyczne

Jeśli ktoś myśli, że kwietniki są czymś, co obecnie nie jest modne, to jest w błędzie. Być może był taki krótki okres, gdy odrobinę o nich zapomniano, ale ten czas minął.

Wygrała po prostu ich praktyczność. Spore znaczenie ma też fakt, że obecne kwietniki, to przedmioty wykonane z nowoczesnych, estetycznych, a przy tym niedrogich materiałów.

Proste nie znaczy złe

Być może pewna niechęć do kwietników wynikała właśnie z kojarzeniem ich z bardzo prostymi, drucianymi konstrukcjami, które nie należały do najpiękniejszych. Chociaż i takie proste konstrukcje będą miały wciąż rację bytu, a kluczem do tego będzie ich estetyczne wykonanie. Bo to często właśnie ono, a nie np. złożoność konstrukcji, ma podstawowe znaczenie.

Wiele zależeć tu będzie też od miejsca ich umieszczenia. Takie proste, druciane kwietniki niekoniecznie sprawdzą się w salonie, jednak na werandzie lub balkonie mogą prezentować się już zupełnie inaczej. Do pewnego typu aranżacji mogą być wręcz idealne. Rzecz jasna należy tu od siebie odróżnić kwietniki wykonane z cienkich, pomalowanych drucików od tych, gdzie użytym materiałem będą np. grubsze i chromowane pręty. Zaletą tych z cienkich drutów będzie też ich niewielka waga.

Łatwe dopasowanie

Najważniejsze jest to, że kwietnik dopasujemy do każdego rodzaju wnętrza mieszkania, balkonu, werandy itp. Dużo pomysłów na organizację znajdziemy na blogu serwisu Kwietnik.pl. Dopasujemy: materiałem, kształtem, ogólnym typem oraz oczywiście kolorem. Kwietniki mogą być wykonane z drewna, metalu i plastiku, który może imitować różne materiały.

Estetyka tych materiałów to jedno, drugie to ich wytrzymałość. Musimy o tym pamiętać szczególnie wtedy, gdy wybieramy kwietnik, który będzie używany na zewnątrz (balkon, weranda). Materiał, z którego wykonany jest kwietnik, musi być wtedy odporny na warunki pogodowe: zmianę temperatury, oświetlenie słoneczne, wilgoć. W innym przypadku jego kolory mogą blaknąć, materiał rdzewieć, pękać itp.

Jeśli chodzi o wilgoć, to warunek ten dotyczy także kwietników używanych w domu, których konstrukcja może sprawić, że zostaną one zawilgocone przy podlewaniu, co zawsze może się zdarzyć. Szczególnie szkodliwe może to być w przypadku, gdy woda będzie mogła się zatrzymać na powierzchni takiego kwietnika na dłużej. Wysoką odporność materiału może tu, czyli w przypadku kwietników używanych we wnętrzach, zastąpić oczywiście… przetarcie go suchą szmatką.

Mnogość kształtów i typów

Kształty kwietników to już w zasadzie jest tylko kwestia naszej wyobraźni. Na rynku jest dostępna niezliczona ich ilość i każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, czyli coś pasującego do naszego wnętrza, balkonu itd. i pod względem gabarytowym, i pod względem naszego poczucia estetyki. Pasującego do właśnie rozpoczętego, a także już do gotowego projektu.

Również ilość dostępnych typów kwietników jest spora. Podstawowo możemy podzielić je na: kwietniki mocowane do ściany, kwietniki stojące (luzem lub z dodatkowym mocowaniem) oraz kwietniki wiszące (montowane do sufitu). Ich wszystkich podtypów nie sposób wymienić. Warto wspomnieć tutaj o wszelkich kwietnikach w postaci półek i regałów – bardzo często o konstrukcji ażurowej, kwietnikach płaskich (czyli wykonanych, chociażby ze wspomnianych cienkich drutów), gdzie jedyne wypukłości to miejsca na doniczki itp. Wszystkie one mogą być montowane na ścianach lub stojące. Wśród tych ostatnich popularne są też te o kształcie wąskich lub szerokich drabinek. Ciekawymi konstrukcjami są kwietniki rozporowe, które mają sporą pojemność, potrzebują niewiele miejsca i nie trzeba ich dodatkowo mocować – trzymają się w pionie dzięki jednoczesnemu i silnemu oparciu się o sufit i podłogę (rozparciu).

Przede wszystkim praktyczność

Wygląd jest bardzo ważny, ale największą zaletą kwietników jest jednak ich praktyczność. Prawie każdy z nas ma w domu jakieś rośliny, ale wielu ogranicza się tylko do stawiania ich na parapetach. Ewentualnie bezpośrednio na podłodze lub w pojedynczych, wiszących doniczkach. Nie są to miejsca złe, chociaż część z nich może okazać się niepraktyczna, ale przede wszystkim właśnie nas… ograniczają.

Kwiaty upchnięte na siłę na parapecie nie będą dobrze wyglądały, nie pozwolą na szybkie otwarcie okna i będą kłopotem przy jego myciu. Oczywiście parapet to bardzo dobre miejsce na postawienie na nim kwiatów, ale w sensownej ilości. Jeśli chcemy mieć sporo roślin, to kwietniki będą zdecydowanie lepszym pomysłem. Np. wcześniej wspomniany niezabierający wiele miejsca kwietnik rozporowy, który możemy umiejscowić również tuż przy oknie, może pomieścić wszystkie kwiaty z parapetów danego pomieszczenia, a nawet więcej.

Poza tym rośliny na kwietnikach będą bardzo dobrze widoczne, zajmą więcej miejsca, wypełnią przestrzeń, ale niekoniecznie ją nam zabiorą, bo często będą umieszczone w takich miejscach, z których i tak nie korzystamy, w których nawet fizycznie się nie pojawiamy, czyli np. na ścianie blisko sufitu, w rogach pomieszczenia itp. – czy to w pokoju, czy na balkonie.

Dopasowanie i bezpieczeństwo

Decyzję o tym, jakie kwietniki znajdą się u nas, oczywiście musimy podjąć sami, pamiętając o tym, że należy je dopasować także do roślin. W kilku aspektach. Czyli m.in. ważne będzie to, do jakiej wysokości dana roślina dorasta, czy jest to roślina pnąca, wisząca itd., a także to, jakich warunków potrzebuje, czy wymaga silnego światła, czy powinna być postawiona jednak dalej od okna itp. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę.

Kolejną sprawą jest bezpieczeństwo, bezpieczeństwo roślin i ludzi. W mieszkaniu nie możemy ustawić stojącego kwietnika, który bez problemu przewróci małe dziecko, a na balkonie nie powinniśmy ustawiać takiego, który będzie mógł zostać przewrócony także przez silny wiatr. Musi stać pewnie sam w sobie lub być dodatkowo przymocowany. Nie zapominajmy o tej, wydawałoby się, oczywistości, która nie dla wszystkich jest taka oczywista. Kwietniki to doskonały pomysł, ale nie będą myślały za nas.

Kwietniki umożliwią więc nam założenie całkiem sporego ogródka również w niewielkich przestrzeniach wewnątrz i na zewnątrz. Ogródka estetycznego i dopasowanego do naszych potrzeb. Nie zabiorą przy tym wiele miejsca, a nawet mogą go nam trochę oddać. Wystarczy odrobina przemyśleń i zakupów, na które nie musimy wydać wielkich sum, by móc się w pełni tym ogródkiem cieszyć.